Drewniane plasterki służące jako podkładki pod szklanki
Do wykonania podkładek potrzebne są drewniane plasterki. Ja wyciąłem je z drzewa brzozowego bo akurat takie miałem, poza tym ładnie wyglądają nieokorowane. Wycinałem je zwykłą piłką ręczną, więc nie są idealnie proste, ale wystarczająco. Grubość każdego plasterka to około 2,5cm
Po wycięciu plasterków, w przypadku świeżego drewna trzeba odczekać
przynajmniej parę dni, żeby drewno nadawało się do szlifowania
Do szlifowania używam wiertarki akumulatorowej z zamontowaną tarczą szlifierską z rzepem na krążki papieru ściernego. Taka tarcza to koszt około 10 zł. Używanie wiertarki jako szlifierki do takiej pracy jest w porządku, ale w przypadku cięższych prac.... no cóż, ze względu na brak prądu nie mam wyboru :) Najpierw szlifowałem papierem o gramaturze 40, później 80, 150, a do wykończenia używałem 220
Gdy plasterki są już wyszlifowane i wyczyszczone z pyłu, można nanosić farbę. Używałem bejcy niebieskiej rustykalnej i nakładałem ją szmatką. Naniosłem trzy warstwy, im więcej warstw tym ciemniejsza barwa. Bejca rustykalna szybko schnie, można kolejne warstwy nakładać po upływie około 30min
Ostatnią czynnością jest nałożenie pędzlem lakieru akrylowego, w tym przypadku lakier jest z połyskiem
Gotowe